Segment samochodów elektrycznych jest najmłodszy na ukraińskim rynku motoryzacyjnym i właśnie teraz się kształtuje, co sprawia, że obserwowanie tych procesów jest niezwykle interesujące. Specjaliści z Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Ukrainy, opierając się na statystykach pierwszych rejestracji samochodów elektrycznych, określili dziesięć najpopularniejszych marek z minionych lat, które zasilały ukraiński park samochodowy.false

Obecnie na ukraińskich drogach jeździ ponad 112 tysięcy samochodów grupy BEV, z czego około 110 tysięcy to samochody osobowe. To całkiem sporo — na przykład w Polsce na koniec maja 2024 roku było 66,3 tysiące samochodów elektrycznych ogółem, z czego 59,7 tysięcy to samochody osobowe. Mimo wszelkich trudności, ukraiński park samochodów elektrycznych jest zatem prawie dwukrotnie większy niż polski!
Pierwsze rejestracje samochodów elektrycznych były sporadyczne, ale dla przykładu w 2013 roku przybyło tylko 10 samochodów elektrycznych, co jest zbyt małą liczbą dla analizy w skali dużego kraju.
Sprzedaż nowych samochodów elektrycznych znacznie ustępowała rynkowi używanych. Pierwsza, ledwo zauważalna aktywność w tym podsegmencie pojawiła się w latach 2019-2021, a już bardziej znaczący wolumen nowych samochodów sprzedano w 2023 roku. Także obiecujący jest bieżący rok.
Sprzedaż nowych samochodów elektrycznych nie jest tożsama ze statystyczną aktywnością oficjalnych dealerów — w tym statusie pierwszą rejestrację przeszło wiele samochodów marki Tesla, która nie ma przedstawicielstwa na Ukrainie, a także część chińskich marek, importowanych przez niezależnych importerów bez udziału oficjalnych dealerów. Dlatego zasilanie parku samochodowego obliczane jest jako suma pierwszych rejestracji nowych i używanych samochodów elektrycznych.
Warto zauważyć, że 10 lat temu ceny samochodów elektrycznych były wielokrotnie wyższe niż obecnie, ponadto na niektóre modele były kolejki z czasem oczekiwania od kilku miesięcy do nawet kilku lat. Dodatkowo, wybór modeli był znacznie bardziej ograniczony niż dziś — producenci niechętnie włączali się do konkurencji z ówczesnymi pionierami rynku, takimi jak Tesla, obserwując z boku, jak to wszystko się skończy.
Pierwszeństwo na ukraińskim rynku motoryzacyjnym przez długi czas utrzymywał Nissan, głównie dzięki modelowi Leaf. Przystępna cena, przyzwoita przestrzeń w kabinie, niewielki, ale wystarczający zasięg sprawiły, że ten model stał się najpopularniejszy na ukraińskim rynku motoryzacyjnym, a tym samym w parku samochodów elektrycznych. Obecnie na ukraińskich drogach prawie jedna czwarta wszystkich samochodów elektrycznych to właśnie Nissany Leaf.
Jednak później liderowanie przejął Volkswagen, dzięki modelowi e-Golf, którego ceny w Europie spadły do poziomu akceptowalnego dla ukraińskiego nabywcy, a także dzięki crossoverowi ID.4 Crozz chińskiego pochodzenia. Ostatecznie w 2024 roku (pierwsze półrocze) pierwszeństwo zdobyła Tesla. Innowacyjne samochody elektryczne klasy premium stawały się coraz bardziej dostępne, a w połączeniu z najlepszymi parametrami dotyczącymi mocy, zasięgu i wyposażenia pozwoliły tej marce stać się numerem 1 na Ukrainie. Szkoda, że na Ukrainie wciąż nie ma żadnego urządzenia Supercharger, a także brakuje oficjalnych serwisów i przedstawicielstwa marki.
false

Top-10 marek samochodów elektrycznych 2015-2024
Na początku elektryfikacji parku samochodowego do pierwszej trójki liderów trafiały również: Ford (dzięki Focus Electric) oraz BMW z modelem i3, który w momencie wejścia na rynek wydawał się wyprzedzać swój czas, a teraz wygląda jakby ten czas niepostrzeżenie minął.
Całkowicie zniknęła marka BIO Auto, o której warto wspomnieć choćby dlatego, że te chińskie samochody elektryczne zaczęto sprzedawać na Ukrainie znacznie wcześniej, niż społeczność motoryzacyjna usłyszała o Tesli i Elonie Musku — jeszcze pod koniec lat 90. ubiegłego wieku. Jednak nie udało się tej marce utrzymać na rynku — wyparli ją bardziej zaawansowani technologicznie konkurenci. Obecnie samochody osobowe BIO Auto to rzadkość nawet na rynku wtórnym.
Interesująca jest tendencja dotycząca marek premium, a mianowicie jak rośnie ich obecność (pozycja w Top-10) wraz z upływem czasu, czyli równolegle z tym, jak produkty stają się bardziej dostępne. Przede wszystkim dotyczy to Audi i wielokrotnie wspomnianej Tesli. I odwrotnie proporcjonalnie spadła popularność jednego z najtańszych wówczas pojazdów — mikrosamochodu Smart ED. Stopniowo rosła popularność Hyundaia, równolegle z rozszerzaniem gamy modelowej — Ioniq, Kona, a później Ioniq 5. Stabilnym „średniakiem” pozostaje Renault, kiedyś dzięki niemal zapomnianemu już Fluence Z.E., później — miejskiemu ZOE.
Jeszcze coś ciekawego — pojawienie się w 2024 roku na 10 pozycji Jaguara, pomimo że pod tą marką produkowany jest tylko jeden elektryczny crossover - I-Pace. Jego cena na rynku wtórnym (od 22...25 tys. USD) jest teraz taka, że pozwoliło mu to trafić do tego zestawienia ukraińskiego masowego rynku samochodów elektrycznych. Warto wspomnieć również o BYD — jednym z największych światowych producentów samochodów elektrycznych, który jednak nie jest jeszcze zbyt powszechny na Ukrainie: 10 miejsce w zeszłym roku i 7 teraz. Kto wie, gdzie ta „czysto chińska” marka znajdzie się w następnych latach?
Stanisław Buczacki, IBRM Ukrainy