Bruksela i Pekin rozważają zastąpienie wysokich ceł na chińskie auta elektryczne ustaleniem minimalnych cen. Rozmowy mają rozpocząć się natychmiast.Unia Europejska i Chiny uzgodniły rozpoczęcie rozmów na temat wprowadzenia minimalnych cen dla chińskich samochodów elektrycznych — poinformował w czwartek rzecznik Komisji Europejskiej. Rozmowy te mają być alternatywą dla unijnych ceł sięgających nawet 45,3 proc., które Bruksela nałożyła na chińskie pojazdy w ubiegłym roku.
false
© Photo by Wu Yi on Unsplash Według dziennika Handelsblatt, negocjacje już się rozpoczęły. W ciągu ostatnich 24 godzin unijny komisarz ds. handlu Maroš Šefčovič odbył rozmowę z chińskim ministrem handlu Wangiem Wentao. Obie strony zadeklarowały gotowość do rozważenia mechanizmu minimalnych cen.
Chińskie Ministerstwo Handlu potwierdziło, że rozmowy mają rozpocząć się n”atychmiast”. Jednocześnie Šefčovič zaznaczył, że ewentualne ustalenia muszą być równie skuteczne i egzekwowalne jak obecne taryfy celne.
Dotychczas Unia stosowała porozumienia o minimalnych cenach głównie wobec produktów jednorodnych, takich jak surowce. Auta są znacznie bardziej złożone, co utrudnia wprowadzenie jednolitej stawki, która skutecznie przeciwdziałałaby skutkom nieuczciwych subsydiów.
W październiku 2024 r. UE wprowadziła dodatkowe cła: 17,0 proc. na auta BYD, 18,8 proc. na pojazdy Geely oraz 35,3 proc. na samochody SAIC. To stawki doliczane do standardowej 10-procentowej opłaty importowej. Bruksela i Pekin analizują obecnie możliwość zniesienia tych ceł w zamian za porozumienie cenowe.
Dyskusje wpisują się w szerszy kontekst napięć handlowych. Pekin nałożył wcześniej odwetowe cła na francuski koniak, uderzając w marki takie jak Hennessy, Rémy Cointreau czy Pernod Ricard. Konflikt odbił się szerokim echem również w USA, gdzie prezydent Donald Trump prowadzi własną wojnę celną z głównymi partnerami handlowymi, w tym UE i Chinami.
Źródło: Reuters