Wojewódzkie sądy administracyjne w Warszawie i Olsztynie wydały wyroki wskazujące, że przepisy nie wymagają, aby silnik elektryczny w hybrydzie działał samodzielnie. Zgodnie z ich orzeczeniami istotne jest współdziałanie jednostek napędowych, co przemawiałoby za zastosowaniem obniżonej stawki akcyzy również dla tzw. miękkich hybryd (MHEV).
Wyroki te są jednak nieprawomocne, a sprawa została skierowana do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jednocześnie WSA w Opolu poparł dotychczasowe podejście fiskusa, wykluczając miękkie hybrydy z preferencji podatkowych.
W odpowiedzi na interpelację nr 6 986 z 19 grudnia 2024 r. posła Janusza Kowalskiego (PiS), dotyczącą opodatkowania samochodów hybrydowych, resort finansów poinformował 7 stycznia 2025 roku, że analizuje problem i pracuje nad zmianami przepisów akcyzowych w ramach realizacji Krajowego Planu Odbudowy. Nowe regulacje podatkowe mają rozwiać wątpliwości interpretacyjne dotyczące hybryd. Obecnie nie prowadzi jednak szczegółowych analiz gospodarczych i środowiskowych związanych z wykluczeniem MHEV z preferencji podatkowych, mimo rosnącej popularności tego typu pojazdów.
Ministerstwo przypomina również, że organy podatkowe działają niezależnie i samodzielnie podejmują decyzje o ewentualnych kontrolach oraz wezwaniach do dopłaty akcyzy. Tym samym resort nie ingeruje w ich postępowania ani nie weryfikuje zasadności wydawanych decyzji. W praktyce oznacza to, że właściciele miękkich hybryd mogą być narażeni na dodatkowe kontrole i potencjalne dopłaty akcyzy, jeśli organy podatkowe uznają, że zastosowane stawki były nieprawidłowe.
Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego mówił w wywiadzie dla IBRM SAMAR
„Chciałbym, aby uregulowana została jednoznacznie kwestia zwolnień z akcyzy niektórych aut hybrydowych, w tym głównie tzw. miękkich hybryd (MHEV). Dziś bowiem część urzędów skarbowych podważa „hybrydowość” tych samochodów. Moim zdaniem sytuacja w tym przypadku jest prosta. Jeżeli auto ma homologację jako pojazd hybrydowy, czyli ma oficjalne europejskie dokumenty, to w tym momencie nie widzę powodu, by miało być inaczej opodatkowane niż pozostałe hybrydy”.
Przypomnijmy, że od początku 2020 roku w Polsce obowiązują obniżone o połowę podstawowe stawki akcyzy (18,6 i 3,1 proc.) na samochody o napędzie hybrydowym. I tak klasyczne hybrydy (HEV) wyposażone w silnik spalinowy o pojemności powyżej dwóch litrów (ale nie większy niż 3,5 litra) są obecnie obciążone stawką w wysokości 9,3 proc. podstawy opodatkowania.
W przypadku samochodów o pojemności silnika 2l lub mniejszej, stawka wynosi 1,55 proc. Obniżka akcyzy o 50 proc. dotyczy także hybryd plug-in (PHEV). Co jednak ciekawe, obejmuje ona tylko samochody, w których silnik spalinowy ma powyżej 2 litrów pojemności, a więc akcyza wynosi 9,3 proc. podstawy opodatkowania.
Z kolei hybrydy plug-in o pojemności silnika spalinowego równej 2000 cm³ lub niższej, są całkowicie zwolnione z akcyzy do 31 grudnia 2029 r. Natomiast w przypadku hybryd MHEV od początku zmian legislacyjnych pojawiały się kontrowersje dotyczące prawa do objęcia ich preferencyjnymi stawkami. Z akcyzy w Polsce całkowicie zwolnione są pojazdy elektryczne – zarówno te bateryjne, jak i korzystające z paliwa wodorowego.