Jak informuje „Automotive News Europe” (ANE) Volkswagen zrywa obecnie szereg układów zbiorowych, w tym te dotyczące gwarancji miejsc pracy do 2029 roku w sześciu niemieckich fabrykach. Gwarancje wygasną w połowie przyszłego roku. Jak sugeruje portal, stwarza to perspektywę zwolnień, choć zanim to nastąpi natrafi najpewniej na silny opór ze strony branżowych związków zawodowych. - Posunięcia te mają na celu „obniżenie kosztów w Niemczech do konkurencyjnego poziomu" – powiedział szef ds. personalnych VW Gunnar Kilian w oświadczeniu z 10 września.
Jak zaznacza ANE, na celowniku Volkswagena jest głównie słabo radząca sobie marka samochodów osobowych, której marże zysku są coraz bardziej napięte w związku z gwałtownym przejściem na pojazdy elektryczne i spowolnieniem wydatków konsumenckich. Producenci samochodów w Europie również mają trudności z konkurowaniem z Teslą i nowymi graczami z Chin, z BYD na czele.
„Automotive News Europe”, odnosząc się dalej do sytuacji w Niemczech, zwraca uwagę, że cięcia w VW są jednak trudniejsze do przeforsowania niż w innych firmach. Połowa miejsc w radzie nadzorczej spółki jest bowiem zajmowana przez przedstawicieli związków zawodowych, a niemiecki kraj związkowy Dolna Saksonia, który ma 20 procent udziałów, często staje po stronie organizacji związkowych.
Czy polskie fabryki samochodów VW także są zagrożone zamknięciem, ograniczeniami produkcji, wypowiadaniem umów zbiorowych i zwolnieniami? Samar.pl spytał o to przedstawicieli firmy Volkswagen Poznań, która produkuje swoje samochody (głownie jednak dostawcze) w fabrykach w Poznaniu i we Wrześni. - Sytuacja w zakładach Volkswagen Poznań, zarówno w zakładach budowy samochodów jak i odlewni jest obecnie stabilna. Nasze zakłady pracują w trybie trzyzmianowym, co świadczy o pełnym wykorzystaniu mocy produkcyjnych – odpisała nam Patrycja Kasprzyk, rzeczniczka Volkswagen Poznań.
Jak jednak zaznaczyła, w średnio- i długoterminowej perspektywie przyszłość zakładów zależeć będzie od popytu na rynkach, planowania produktów przez markę Volkswagen Samochody Dostawcze oraz „ogólnej sytuacji w koncernie.”
Jak podaje portal branżowy kfz-betrieb, oficjalny organ niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego, kłopoty marki Volkswagen będą skutkować podniesieniem od 12 września cen praktycznie całej (poza Polo) gamy modelowej. Tak ma wynikać z listu do dealerów, będącego w posiadaniu „kfz-betrieb". Podwyżki cen dotyczą wyłącznie modeli z silnikami spalinowymi w klasycznym systemie sprzedaży, ale nie modeli elektrycznych z rodziny ID. Najwięcej, bo aż o 2 490 euro, drożeje VW Touareg. Na kolejnych miejscach są m.in.: Passat (1 325 €), Arteon Shooting Brake (1 165 €), a następnie Golf i Golf Variant (każdy drożeje o 1 150 €).