Mimo postępów w dostosowywaniu mocy stacji ładowania do liczby pojazdów elektrycznych, Polska wciąż boryka się z brakami w infrastrukturze ładowania wzdłuż sieci TEN-T. Według najnowszego raportu „Licznik AFIR” od PSNM, pokrycie sieci ładowarkami dla samochodów osobowych i ciężarowych jest minimalne, co zagraża realizacji unijnych celów na 2025 i 2027 rok.Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności (PSNM) opublikowało zaktualizowane dane w ramach „Licznika AFIR”, monitorującego postępy w realizacji unijnych przepisów dotyczących infrastruktury paliw alternatywnych (AFIR). Analiza obejmuje stan na koniec trzeciego kwartału 2024 roku.
Rozporządzenie AFIR, obowiązujące od kwietnia 2024 r., zakłada konieczność dostosowania mocy stacji ładowania do liczby zarejestrowanych pojazdów elektrycznych. Dotyczy to zarówno samochodów osobowych, jak i ciężarówek, które powinny mieć dostęp do regularnie rozmieszczonych stref ładowania wzdłuż sieci TEN-T (Transeuropejska Sieć Transportowa).
PSNM ocenia, że w zakresie łącznej mocy infrastruktury ładowania Polska osiągnęła satysfakcjonujący poziom. Jednak rozbudowa stref ładowania na trasach TEN-T jest daleka od spełnienia wymagań – pokrycie sieci waha się od 0 proc. dla ciężarówek do maksymalnie 10 proc. dla samochodów osobowych na sieci bazowej. - Cele na przyszły rok są wypełnione w ponad 150 proc., ale wyzwanie na kolejną dekadę wymaga usprawnienia procedur przyłączeniowych i znacznych inwestycji” – mówi Jan Wiśniewski, dyrektor Centrum Badań i Analiz PSNM.
AFIR wymaga rozmieszczenia stref ładowania co 60 km na sieci bazowej TEN-T, każda o mocy co najmniej 400 kW (docelowo 600 kW do 2027 r.). Tymczasem poziom realizacji w Polsce wynosi jedynie 9 proc. dla sieci bazowej i 3,5 proc. dla sieci kompleksowej. Dla pojazdów ciężarowych sytuacja wygląda jeszcze gorzej – żaden odcinek TEN-T nie został jeszcze wyposażony w odpowiednie strefy ładowania, a wymagane stacje ładowania dla elektrycznych ciężarówek o mocy 2800 kW (do 2027 r.) pozostają na poziomie 0 proc. - Budowa ultraszybkich stacji ładowania wzdłuż TEN-T często jest nieopłacalna z powodu wysokich kosztów przyłączy, co wymaga wsparcia ze strony państwa i dostosowania warunków przetargowych” – zauważa Aleksander Rajch, członekzZarządu PSNM.
Oprac. PJ