UE zaostrza zasady dla kierowców – cyfrowe prawo jazdy i wspólne sankcje już w drodze

Nowe przepisy Unii Europejskiej dotyczące prawa jazdy to największa od lat zmiana dla kierowców i przewoźników. Wśród planowanych nowości znalazło się m.in. uznawanie zakazu prowadzenia pojazdów wydanego w jednym kraju przez wszystkie państwa członkowskie. Oznacza to koniec sytuacji, w której nieodpowiedzialny kierowca mógłby uciec przed konsekwencjami za granicą.

Dotąd kierowca, który stracił prawo jazdy za poważne wykroczenie w jednym kraju, mógł spokojnie kontynuować jazdę w innym https://autokatalog.pl/blog/2022/prawo-jazdy-kategorie-wiek-uprawnienia to była luka nie tylko prawna, ale przede wszystkim moralna. Nowe przepisy zamykają tę furtkę i odpowiadają na realne zagrożenia. Mateusz Włoch, ekspert Inelo z Grupy Eurowag

Zmiany wpisują się w unijną strategię „Vision Zero”, której celem jest całkowite wyeliminowanie ofiar śmiertelnych wypadków drogowych do 2050 roku. W ubiegłym roku na unijnych drogach zginęło blisko 20 tysięcy osób, co sprawiło, że Komisja Europejska zdecydowała się na zdecydowane działania.

false © Photo by Zoe Ansari on Unsplash

Kolejną rewolucją jest wprowadzenie cyfrowego prawa jazdy, które ma obowiązywać w całej Unii. Dokumenty w wersji elektronicznej mają ułatwić kontrolę uprawnień i wymianę informacji między krajami. W Polsce funkcjonuje już aplikacja mObywatel, ale obecnie załączone tam cyfrowe prawo jazdy uznawane jest wyłącznie w naszym kraju. Unia chce ujednolicić ten system.

Zmienią się także zasady szkolenia młodych kierowców – wprowadzony zostanie system jazdy z opiekunem dla 17-latków, a dla wszystkich początkujących kierowców przewidziano co najmniej dwuletni okres ochronny z surowszymi karami za wykroczenia. Nowością będzie również obowiązkowa samoocena stanu zdrowia przed wydaniem prawa jazdy lub jego odnowieniem. Celem jest wychwycenie potencjalnych zagrożeń, zanim dojdzie do wypadku.

Zmian doczeka się ponadto zakres prawa jazdy kategorii B – będzie ono obejmowało pojazdy do 4,25 tony, o ile są one zasilane paliwem alternatywnym, np. prądem. To ukłon w stronę zeroemisyjnego transportu i technologicznego postępu.

Nowe przepisy nie zaczną obowiązywać od razu – państwa członkowskie mają cztery lata na wdrożenie ich do prawa krajowego. To czas na dostosowanie systemów, szkoleń i procedur.