W I półroczu 2024 r. produkcja sprzedana pojazdów samochodowych, przyczep i naczep (w firmach zatrudniających więcej niż 9 osób) wyniosła 117,5 mld złotych. To teoretycznie o 4,9 proc. więcej niż w tym samym okresie 2023 roku. Dlaczego teoretycznie? - Przed rokiem Główny Urząd Statystyczny podał, że w I półroczu produkcja sprzedana wyniosła 120,2 mld złotych - mówi Rafał Orłowski, partner w AutomotiveSuppliers.pl. - GUS nie podaje, skąd obecnie, zakładając wzrost rok do roku o blisko 5 proc. produkcja sprzedana w pierwszych sześciu miesiącach zeszłego roku miała wynieść tak naprawdę niespełna 112,1 mld złotych – podkreśla.
W grupie firm średnich i dużych (powyżej 49 osób) produkcja sprzedana w I półroczu br. osiągnęła poziom 113,5 mld złotych (+4,8 proc.). Ponad połowę tej wartości (53,7 proc.) wygenerowali producenci części i akcesoriów (PKD 29.3). Produkcja sprzedana na poziomie 61,02 mld złotych, według GUS ma być wyższa rok do roku o 2,7 proc. Wyższą dynamikę wzrostu (+8,1 proc.) odnotowano także u producentów pojazdów i silników. Produkcja sprzedana w ostatniej grupie, producentów nadwozi do pojazdów silnikowych a także przyczep i naczep (PKD 29.2) była na tym samym poziomie co przed rokiem (+0,1 proc.).
Zatrudnienie
Na koniec I półrocza 2024 roku przeciętne zatrudnienie w zakładach zajmujących się produkcją pojazdów samochodowych, przyczep i naczep (zatrudniających więcej niż 9 osób) wyniosło 202,4 tysiąca. - W ciągu 12 miesięcy liczba miejsc pracy wzrosła o ponad 1,4 tys. - mówi Rafał Orłowski. - Jednak zatrudnienie w przemyśle motoryzacyjnym już zaczyna spadać, ponieważ po I kwartale 2024 wynosiło ono 203,4 tys., a więc aż 1 tys. więcej niż kwartał później.
W grupie firm średnich i dużych (powyżej 49 osób) przeciętne zatrudnienie po sześciu miesiącach 2024 r. było na poziomie 193,9 tys. (+0,6 proc.). Jest to jednak mniej niż po kwartale wcześniej (I kwartał 2024: 194,4 tys.). Przeciętne zatrudnienie w poszczególnych grupach:
producenci części i akcesoriów - 146,7 tys. (+1,2 proc.) wobec 146,9 tys. po I kw. 2024 r.,
producenci pojazdów i silników - 34,9 tys. (-1,8 proc.,) wobec 35,4 tys. po I kw. 2024 r.,
producenci nadwozi do pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - 12,3 tys. (+0,2 proc.) wobec 12,0 tys. po I kw. 2024 r.
Eksport
W I połowie 2024 roku eksport przemysłu motoryzacyjnego wyniósł 23,7 mld euro. To o 17,86 proc. mniej (-5,1 mld euro) niż w tym samym okresie zeszłego roku. - W II kwartale spadek eksportu był jeszcze wyższy i wyniósł 29,2 proc. - zaznacza Rafał Orłowski. - W minionych miesiącach szczególnie wysokie spadki procentowe nastąpiły w eksporcie baterii litowo-jonowych (I półrocze: -56,5 proc.) i silników wysokoprężnych (I półrocze: 72,03 proc.) – dodaje.
Na rynki krajów UE trafiło 81,87 proc. całego eksportu branży z naszego kraju (-7,8 proc).
Niezmiennie najważniejszym partnerem handlowym są odbiorcy w Niemczech (8,06 mld euro, 33,92 proc. całości eksportu). W I półroczu eksport do naszego zachodniego sąsiada spadł o 13,06 proc. Kolejnymi rynkami zbytu były: Francja (2,18 mld euro, 9,19 proc. całości, -4,73 proc.), Włochy (1,72 mld euro, +6,67 proc.) i Czechy (1,59 mld euro, 6,72 proc., -2,64 proc.).
Części i akcesoria
W eksporcie części i akcesoriów został ustanowiony nowy rekord dla I półrocza. Wartość eksportu komponentów motoryzacyjnych wyniosła 9,06 mld euro, o 2,65 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku. Jednak należy zaznaczyć, że zarówno w maju i czerwcu wartość miesięczna eksportu była niższa niż przed rokiem (odpowiednio o 5,38 proc. i o 4,94 proc.).
Na części i akcesoria przypadło 38,14 proc. całego eksportu. W porównaniu do I półrocza zeszłego roku udział tego typu produktów motoryzacyjnych wzrósł o 7,62 punktu procentowego. Rynki unijne odpowiadały za 86,88 proc. całego eksportu przemysłu motoryzacyjnego (+2,28 proc.). Największym partnerem nadal pozostają Niemcy (38,51 proc. całości, +13,84 proc.). Kolejnymi rynkami zbytu były: Czechy (8,51 proc. całości, -8,48 proc.), Słowacja (6,44 proc., -10,69 proc.) i Francja (5,54 proc., -3,60 proc.).
Akumulatory litowo-jonowe
Nie tylko w I kwartale, ale także w II kwartale 2024 roku postępuje drastyczny spadek w eksporcie akumulatorów litowo-jonowych. W każdym miesiącu spadek przekraczał co najmniej 50 proc. i najwyższy miał miejsce w maju (-66,53 proc.). Łącznie w pierwszych sześciu miesiącach br. wartość eksportu akumulatorów litowo-jonowych wyniosła 2,78 mld euro. To o 56,5 proc. mniej niż w I półroczu 2023 roku. Tego typu akumulatory odpowiadały w analizowanym okresie br. za blisko 11,71 proc. całego eksportu przemysłu motoryzacyjnego z Polski, wobec 22,11 proc. 12 miesięcy wcześniej. Na rynki krajów UE trafiło 87,01 proc. całego eksportu baterii. Ponad połowę (51,14 proc.) wyeksportowano do Niemiec (spadek rok do roku o 58,50 proc.). Kolejne miejsca należały do: Francji (15,0 proc., -39,11 proc.), Czech (5,97 proc., -36,0 proc.) i Stanów Zjednoczone (4,41 proc., -50,79 proc.).
Pojazdy samochodowe do transportu towarowego
Drugi kwartał z rzędu eksportu pojazdów samochodowych do transportu towarowego (CN 7804) jest wyższy niż samochodów osobowych i towarowo-osobowych (CN 7803). W I półroczu 2024 roku eksport pojazdów ciężarowych osiągnął wartość 3,92 mld euro. To o 37,21 proc. więcej niż przed rokiem. Udział takich pojazdów w całości eksportu branży wzrósł z 9,87 proc. w I półroczu 2023 roku do 16,48 proc. rok później. Do najważniejszych rynków zbytu należą: Niemcy (25,02 proc. całości, +51,76 proc.), Francja (16,14 proc., +26,54 proc.) i Holandia (5,27 proc., +59,59 proc.).
Podsumowanie
Każdy kolejny miesiąc, każdy kolejny kwartał pokazują jak silne są powiązania pomiędzy przemysłem motoryzacyjnym w Polsce a sytuacją tej branży w całej Unii Europejskiej. Wysokie koszty działalności oraz niższe zamówienia od klientów, co szczególnie widoczne jest w segmencie elektromobilności, powodują znaczące ograniczenie rentowności, zwiększanie wolnych mocy produkcyjnych przy jednoczesnej „nadwyżce” zatrudnienia. Obserwujemy dawno niewidziany w Europie, w tym także w Polsce, proces redukcji miejsc pracy w motoryzacji a także decyzji o zamykaniu poszczególnych zakładów. Proces, który niestety będzie nabierał na sile w kolejnych miesiącach.
Natomiast na eksport przemysłu motoryzacyjnego negatywnie wpływa coraz bardziej obniżający się popyt na auta elektryczne. Spadki eksportu akumulatorów litowo-jonowych są jeszcze wyższe w II kwartale niż na początku roku. Jednocześnie warto wskazać, że eksport silników wysokoprężnych został niemal zastopowany (w każdym miesiącu II kwartału spadki wyniosły powyżej 82 proc.!), po tym jak wygaszano produkcję w zakładzie w Bielsku-Białej. Innym czynnikiem, który negatywnie wpłynął na obniżenie eksportu jest zakończenie produkcji aut segmentu A w fabryce w Tychach.
W związku z opisaną powyżej trudną sytuacją w branży, AutomotiveSuppliers.pl podtrzymuje swoją wcześniejszą prognozę zakładającą, że w całym 2024 roku wyniki zarówno produkcji sprzedanej, przeciętnego zatrudnienia, jak i eksportu będą niższe niż w zeszłym roku.
***
AutomotiveSuppliers.pl, jest firmą, która od 2008 r. monitoruje przemysł motoryzacyjny w Polsce i w krajach Europy Środkowo-Wschodniej.