1. Samar.plSamar.pl
  2. Wywiady i komentarze Wywiady i komentarze
  3. Europa potrzebuje wzrostu
Komentarze ekspertów

Europa potrzebuje wzrostu

3 min

Benjamin Krieger, sekretarz generalny CLEPA, Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Części Motoryzacyjnych: Dane są fundamentalnym zasobem napędzającym innowacje, wzrost gospodarczy i globalną konkurencyjność. W sektorze motoryzacyjnym otwierają one drzwi do nowych usług, bezpieczniejszej mobilności i inteligentniejszej infrastruktury. Jednak bez odpowiednich regulacji zapewniających uczciwą konkurencję, ogromna wartość tego zasobu może zostać skoncentrowana w rękach nielicznych podmiotów, co w konsekwencji stłumi innowacje i ograniczy wybór konsumentów. Nadszedł czas, aby Europa podjęła zdecydowane działania, wprowadzając jasne zasady, które uwolnią pełny potencjał danych generowanych w pojazdach z korzyścią dla wszystkich uczestników rynku.
Zobacz także Globalne wyzwania logistyczne 2025 Bez estońskiego CIT od udostępnienia auta pracownikowi? Chińska motoryzacja w Polsce - stan obecny, perspektywy

Gospodarka oparta na danych jako fundament przyszłości Europy

Unia Europejska zobowiązała się do zbudowania solidnej gospodarki opartej na danych, uznając ją za podstawę swojej globalnej konkurencyjności i suwerenności cyfrowej.

Darmowy newsletter
Najświeższe informacje, raporty i analizy z branży motoryzacyjnej. Bądź na bieżąco każdego dnia.
Nieprawidłowy adres e-mail
brak spamu bez opłat

W sektorze motoryzacyjnym dane już teraz umożliwiają transformację technologiczną - od systemów zarządzania ruchem w czasie rzeczywistym po zaawansowane narzędzia konserwacji predykcyjnej. Przykładem jest unijna inicjatywa C-Roads, która wykorzystuje dane w czasie rzeczywistym do poprawy bezpieczeństwa na drogach i optymalizacji ruchu, demonstrując potencjał współpracujących inteligentnych systemów transportowych. Start-upy wykorzystują dane pojazdów do tworzenia innowacyjnych platform zarządzania flotą i aplikacji mobilnych, przyczyniając się do rozwoju zróżnicowanego ekosystemu usług. Szczególnie istotne jest to w kontekście wdrażania pojazdów akumulatorowo-elektrycznych (BEV) w UE, gdzie przyjazna dla konsumentów infrastruktura ładowania będzie w znacznym stopniu zależeć od danych generowanych przez pojazdy.

Mario Draghi w swoim niedawnym raporcie „Przyszłość europejskiej konkurencyjności" podkreślił znaczenie wymiany danych jako katalizatora innowacji. Zaproponował również realizację wspólnych europejskich projektów dotyczących przystępnych cenowo pojazdów elektrycznych, pojazdów definiowanych programowo oraz technologii opartych na sztucznej inteligencji, włączając w to rozwiązania do autonomicznej jazdy.

Monopolizacja danych jako hamulec innowacji

Obecna sytuacja rynkowa faworyzuje podmioty posiadające wyłączny dostęp do danych - przede wszystkim producentów pojazdów i duże firmy technologiczne. Ta nierównowaga tworzy bariery lub całkowicie wyklucza innych uczestników rynku, od dużych dostawców technologii po mniejsze podmioty, takie jak niezależne warsztaty, start-upy technologiczne czy zewnętrzni dostawcy usług. Potwierdza to między innymi raport Wspólnego Centrum Badawczego Komisji (JRC) dotyczący dostępu do cyfrowych danych samochodowych i konkurencji w usługach posprzedażnych.

Brak odpowiednich regulacji w tym zakresie przekłada się na wyższe koszty dla konsumentów, ograniczenie innowacji i mniejszą konkurencyjność rynku. Nasze najnowsze badanie, przeprowadzone wspólnie przez Berylls i Alix Partners, wykazało, że konsumenci w zaledwie siedmiu krajach UE musieliby płacić dodatkowe 35 miliardów euro rocznie za naprawy i konserwację z powodu ograniczonej konkurencji na rynku.

Regulacje jako katalizator konkurencji

Właściwie skonstruowane rozporządzenie sektorowe w sprawie danych w pojazdach wprowadziłoby jasne, egzekwowalne zasady regulujące sprawiedliwy dostęp do danych niezbędnych do opracowania nowych produktów i usług. Takie rozwiązanie skutecznie napędzałoby wzrost gospodarczy i zwiększało możliwości wyboru dla konsumentów.

Data Act pozycjonuje dane jako kluczowy czynnik konkurencyjności i sukcesu gospodarczego, dając konsumentom kontrolę nad udostępnianiem ich danych osobowych. Nie uwzględnia jednak specyficznych dla sektora motoryzacyjnego aspektów technologicznych i konkurencyjnych w kontekście pojazdów podłączonych do sieci, które mają istotny wpływ na decyzje inwestycyjne.

W odpowiedzi na tę sytuację, dostawcy motoryzacyjni wraz z dziewięcioma innymi stowarzyszeniami z ekosystemu mobilności apelują o wprowadzenie odpowiednich przepisów. Ich celem jest zapewnienie sprawiedliwego dostępu do danych z podłączonych pojazdów oraz utrzymanie właściwego dostępu do informacji dotyczących napraw i konserwacji poprzez interfejs diagnostyki pokładowej.

Szansa Europy na pozycję globalnego lidera

Trwa globalny wyścig o dominację w transformacji motoryzacyjnej, a dane będą kluczowym czynnikiem decydującym o zwycięstwie. Europa ma realną szansę objąć pozycję lidera, zapewniając, że jej gospodarka rynkowa pozostanie konkurencyjna, innowacyjna i zorientowana na potrzeby konsumentów. Jasne ramy dostępu do danych w pojazdach uwolniłyby pełną wartość tego zasobu, umożliwiając przedsiębiorstwom w całym łańcuchu dostaw aktywny udział w budowaniu motoryzacyjnej doskonałości Europy.

Wniosek dotyczący rozporządzenia sektorowego (SSL) w sprawie danych pochodzących z pojazdów jest gotowy do przyjęcia przez Komisję Europejską. Mamy nadzieję, że przewodnicząca Ursula von der Leyen nada jego przyjęciu priorytetowy status w ramach programu pierwszych 100 dni. Podejmując działania teraz, Europa może dostosować swoją politykę do wymagań gospodarki opartej na danych, tworząc uczciwy, konkurencyjny i innowacyjny rynek, który przyniesie korzyści zarówno przedsiębiorstwom, jak i konsumentom.

Źródło; CLEPA

Tagi

Udostępnij

Następne publikacje

„NaszEauto” – dlaczego nie spopularyzuje elektryków?#2

„NaszEauto” – dlaczego nie spopularyzuje elektryków?

Łukasz Andruszkiewicz, menadżer w Gekko Taxens: Od 3 lutego 2025 r. można składać wnioski o dofinansowanie do samochodów elektrycznych w ramach programu „NaszEauto”, którego start ogłosił Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Trudno jednak spodziewać się, by w obecnym kształcie nowy system istotnie przyczynił się do wzrostu liczby bezemisyjnych samochodów, które poruszają się po naszych drogach.

Przeczytaj także

Powiązane publikacje na podstawie kategorii i tagów