4 min
Dynamiczny rozwój chińskich marek wywołuje niepokój wśród europejskich producentów i częściowo tłumaczy szerokie poparcie dla polityki celnej Unii Europejskiej. W Polsce aż 66 proc. przedstawicieli branży motoryzacyjnej popiera decyzje o wprowadzeniu wyższych ceł na chińskie samochody elektryczne, a 73 proc. opowiada się za dalszymi krokami, które miałyby ograniczyć napływ chińskich aut.
Eksperci Exact x Forestall ostrzegają jednak, że choć takie działania mogą ograniczyć konkurencję, mogą również przynieść nieoczekiwane, negatywne skutki. Europa może spodziewać się pogorszenia relacji z Pekinem, zwiększenia liczby chińskich fabryk na kontynencie oraz spadku sprzedaży europejskich modeli w Chinach.
Dane JATO Dynamics za pierwsze półrocze 2024 roku pokazują, że Grupa Volkswagen, choć wciąż liderem rynku EV w Europie (178 tys. zarejestrowanych nowych pojazdów), odnotowała 14 proc. spadek sprzedaży rok do roku. Druga pozycja przypadła Grupie BMW z 10 proc. udziałem rynkowym, ale to właśnie chińskie marki zanotowały najszybszy wzrost. Udział chińskich samochodów elektrycznych w łącznej sprzedaży EV w Europie wzrósł do 7,4 proc., a liczba sprzedanych aut wyniosła 70 tys., co oznacza wzrost o 26 proc. w porównaniu do ubiegłego roku.
Raport „MotoBarometr 2024. Nastroje w automotive w Europie” wyraźnie wskazuje, że większość przedstawicieli branży uważa chińskie marki za przyszłych liderów rynku EV. W dziewięciu z jedenastu badanych krajów to właśnie producenci z Państwa Środka są wskazywani jako dominujący w 2035 roku – roku, w którym ma nastąpić całkowite wycofanie samochodów spalinowych ze sprzedaży. W Polsce chińskie marki typuje 53 proc. respondentów, a na europejskich stawia zaledwie co trzeci zapytany (32 proc.).
Prezes Exact x Forestall, Jacek Opala, podkreśla, że rozwój elektromobilności, który miał przynieść nowe szanse dla europejskiego sektora, nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań. Jak wynika z danych ACEA, udział czystych aut elektrycznych w rejestracjach nowych samochodów w Unii Europejskiej zmniejszył się z 12,9 proc. do 12,5 proc.
W Polsce ten wynik jest jeszcze słabszy, gdzie samochody elektryczne stanowią zaledwie 3,2 proc. nowych osobówek. Opala wskazuje na słabą infrastrukturę ładowania, wysokie ceny oraz malejące rządowe wsparcie jako główne bariery. Jednocześnie ostrzega, że jeśli Europa nie wypracuje skutecznych strategii, chińskie marki mogą zyskać jeszcze większą przewagę.
Polityka celna UE spotkała się z szerokim poparciem, jednak wielu ekspertów ostrzega przed możliwymi konsekwencjami. Katarzyna Sobótka z Claritas Investments podkreśla, że Chiny starają się ominąć cła, wchodząc do Europy przez znane sieci dealerskie oraz planując budowę fabryk na terenie UE.
Jej zdaniem, chińskie koncerny stają się zagrożeniem nie tylko dla europejskich producentów, ale także dla szeroko pojętej gospodarki, jeśli Europa nie zareaguje odpowiednio szybko i nie zaproponuje przystępnych cenowo, jakościowych modeli elektryków.
MotoBarometr 2024 zwraca uwagę na obawy związane z rosnącą obecnością chińskich fabryk na terenie Europy. Ponad 46 proc. polskich respondentów przewiduje, że przenoszenie produkcji do UE będzie najpoważniejszym skutkiem wprowadzonych ceł. W ocenie Jacka Opali, nowe fabryki mogą oznaczać napływ inwestycji i miejsc pracy, ale jednocześnie stanowić sposób na oferowanie tańszych pojazdów. Taka strategia mogłaby przynieść krótkoterminowe korzyści, ale w dłuższym czasie utrudni konkurowanie europejskim producentom, a konsumenci nadal będą kierować się głównie ceną.
Rosnąca konkurencja na rynku chińskim może skłaniać tamtejsze marki do ekspansji na rynki europejskie. W związku z pogarszającymi się relacjami na linii Bruksela-Pekin, europejscy producenci muszą liczyć się z możliwością spadku sprzedaży w Chinach. Na rynku, gdzie konkurencja jest już bardzo silna, sytuację mogą pogorszyć ewentualne działania odwetowe ze strony Chin.
Badanie „MotoBarometr 2024. Nastroje w automotive w Europie” zostało przeprowadzone przez Exact x Forestall na grupie 1001 respondentów z 11 krajów europejskich, w tym Polski, Niemiec, Francji, Węgier, Hiszpanii i innych. Respondentami byli przedstawiciele branży motoryzacyjnej, głównie producenci samochodów oraz dostawcy części i komponentów. Badanie realizowano metodą telefoniczną oraz ankietową od czerwca do lipca 2024 roku.
Exact x Forestall (dawniej Exact Systems) to globalny dostawca rozwiązań w zakresie kontroli jakości, działający w kilkunastu krajach i obsługujący branże takie jak motoryzacja, elektronika i przemysł ciężki.
Oprac. PJ
#1Wojciech Tomaszkiewicz objął dziś stanowisko dyrektora generalnego Stellantis Polska. Będzie odpowiadał za działalność handlową koncernu na polskim rynku, zarządzając takimi markami jak Abarth, Alfa Romeo, Citroën, DS Automobiles, Fiat, Jeep®, Lancia, Leapmotor, Opel i Peugeot. Jego obowiązki obejmują również nadzór nad sprzedażą pojazdów używanych pod marką Spoticar, obsługę posprzedażową, części zamienne i usługi.
#2Komisja Europejska planuje złagodzenie systemów weryfikacji celów emisyjnych, zachowując jednocześnie długoterminowe zobowiązania klimatyczne dla sektora motoryzacyjnego.
#3DBK Truck Center Suwałki to trzeci autoryzowany serwis firmy MAN otworzony w ramach grupy DBK. Punkt świadczy usługi w zakresie napraw i diagnostyki samochodów ciężarowych i autobusów.
Powiązane publikacje na podstawie kategorii i tagów
