Producent takich aut dostawczych jak Peugeot Boxer, Citroen Jumper, Opel Movano, Vauxhall Movano i Fiat Ducato pochwalił się wynikami produkcyjnymi za 2023 rok. Jak poinformowała IBRM Samar Agnieszka Brania, kierownik ds. komunikacji i PR w fabrykach Stellantis w Polsce, w ubiegłym roku fabrykę opuściły 90 373 samochody wobec 27 030 egzemplarzy w roku 2022, który był dla zakładu rokiem rozruchu produkcji.
Fabryka wykorzystała więc większość swoich mocy produkcyjnych wynoszących 100 tysięcy pojazdów rocznie. Eksport z gliwickich zakładów wyniósł w ub.r. około 90 proc. całości produkcji. – Niestety nie publikujemy podziału na modele – enigmatycznie dodała Agnieszka Brania.
Fabryka w Gliwicach uruchomiła niedawno produkcję dużych, elektrycznych samochodów dostawczych. Pierwszym z modeli wyposażonych w akumulatory trakcyjne jest Fiat e-Ducato, ale elektryczne jednostki napędowe otrzymają wszystkie produkowane obecnie w Gliwicach marki, a więc także Opel, Vauxhall, Peugeot, jak i Citroen. Na razie nie zastąpią one jednak wersji z silnikami konwencjonalnymi.
- Wraz z uruchomieniem produkcji modeli elektrycznych wchodzimy w nowy etap rozwoju zakładu, przyczyniając się do umocnienia pozycji Stellantisa jako czołowego producenta w zakresie zeroemisyjnej oferty w segmencie pojazdów użytkowych. Stellantis jest liderem w segmencie pojazdów użytkowych w regionie Europy z ponad 38 proc. udziałem w rynku samochodów elektrycznych – mówił niedawno Grzegorz Buchal, dyrektor fabryki samochodów dostawczych Stellantis w Gliwicach.
Warto dodać, że w połowie bieżącego roku w zakładzie w Gliwicach ma ruszyć produkcja Toyoty Proace Max, największego samochodu z serii aut dostawczych Proace, wytwarzanych przez japońską markę.