1. Samar.plSamar.pl
  2. Wywiady i komentarze Wywiady i komentarze
  3. Fiskus lansuje sztuczne koncepcje
Komentarze ekspertów

Fiskus lansuje sztuczne koncepcje

2 min

Jerzy Martini, partner, doradca podatkowy, Martini i Wspólnicy: Nie można wymagać od przedsiębiorców, żeby kierując się względami podatkowymi stosowali nieracjonalne zasady wykorzystania samochodów. Wymaganie, żeby w każdy dzień roboczy przedstawiciel handlowy udawał się do biura w celu „pobrania” samochodu służbowego nie ma sensu. Czas spędzony na dojazd do biura może być przecież wykorzystany na dojazd do klientów.
Zobacz także Podatkowe bariery dla badań i produkcji motoryzacyjnej Zmiany podatkowe 2025: od podatku minimalnego po odroczony KSeF Emisje, cła i chińska konkurencja
© Martini Tax

Jak wynika z interpretacji indywidualnej z 26 lipca 2024 r. o sygn. 0113-KDIPT1-3.4012.396.2024.2.OS, zaparkowanie służbowego samochodu osobowego pod domem wyklucza możliwość skorzystania z pełnego odliczenia podatku VAT. Zdaniem resortu finansów, w takim przypadku należy uznać, że samochód wykorzystywany jest nie tylko do prowadzenia działalności gospodarczej, ale także do celów prywatnych. A to sprawia, że podatnikowi przysługuje wyłącznie 50- procentowe odliczenie podatku od towarów i usług. 

Darmowy newsletter
Najświeższe informacje, raporty i analizy z branży motoryzacyjnej. Bądź na bieżąco każdego dnia.
Nieprawidłowy adres e-mail
brak spamu bez opłat

W mojej ocenie, fakt parkowania samochodu osobowego przed domem nie musi oznaczać, iż jest on wykorzystywany do potrzeb osobistych. W niektórych sytuacjach parkowanie auta służbowego pod domem może być uzasadnione względami biznesowymi.

W przypadku przedstawicieli handlowych, którzy pracują głównie w terenie i tylko sporadycznie pojawiają się w biurze, parkowanie samochodu w miejscu zamieszkania jest na ogół bardziej uzasadnione. Szczególnie taka sytuacja ma miejsce, gdy firma nie dysponuje wystarczającą liczbą miejsc parkingowych pod biurem. 

Nie można wymagać od przedsiębiorców, żeby kierując się względami podatkowymi stosowali nieracjonalne zasady wykorzystania samochodów. Wymaganie, żeby w każdy dzień roboczy przedstawiciel handlowy udawał się do biura w celu „pobrania” samochodu służbowego nie ma sensu. Czas spędzony na dojazd do biura może być przecież wykorzystany na dojazd do klientów. Koncepcje lansowane przez fiskusa są sztuczne i nie przystają do rzeczywistości biznesowej. 

Tagi

Udostępnij

Następne publikacje

„NaszEauto” – dlaczego nie spopularyzuje elektryków?#2

„NaszEauto” – dlaczego nie spopularyzuje elektryków?

Łukasz Andruszkiewicz, menadżer w Gekko Taxens: Od 3 lutego 2025 r. można składać wnioski o dofinansowanie do samochodów elektrycznych w ramach programu „NaszEauto”, którego start ogłosił Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Trudno jednak spodziewać się, by w obecnym kształcie nowy system istotnie przyczynił się do wzrostu liczby bezemisyjnych samochodów, które poruszają się po naszych drogach.

Przeczytaj także

Powiązane publikacje na podstawie kategorii i tagów