1. Samar.plSamar.pl
  2. Wywiady i komentarze Wywiady i komentarze
  3. Osobno dla leasingu, osobno dla wykupu
Komentarze ekspertów

Osobno dla leasingu, osobno dla wykupu

2 min

Maciej Krotoski, adwokat, partner zarządzający, M. Krotoski Adwokaci i Radcy Prawni: Wykup samochodu z leasingu jest od strony podatkowej transakcją odrębną od samego leasingu, a w związku z tym limit kosztów uzyskania przychodu w kwocie 150 000 zł powinien być liczony osobno dla leasingu (opłaty wstępnej oraz rat) oraz osobno dla wykupu.
Zobacz także „NaszEauto” – dlaczego nie spopularyzuje elektryków? Emisje, cła i chińska konkurencja Leasing aut: podsumowania i prognozy

W jednym z ostatnich wyroków Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku (rozpoznający skargę na interpretację indywidualną podatnika) podkreślił, że kwoty opłaty końcowej, dotyczącej ewentualnego wykupu samochodu osobowego po zakończeniu umowy leasingu nie wlicza się do kwoty limitowanych opłat wynikających z zawartej umowy leasingu operacyjnego.

Zgodnie z orzecznictwem sądów administracyjnych podatnikom przysługują dwa limity odnoszące się do jednej kwoty 150 000 zł w odniesieniu do zawartej umowy leasingu operacyjnego tj. jeden dotyczący opłat wynikających z umowy leasingu, a drugi dotyczący ewentualnych odpisów amortyzacyjnych dokonywanych po wykupie przedmiotu umowy leasingu operacyjnego. W przypadku drugiego limitu należy pamiętać o uwzględnieniu wartości wykupu leasingowanego samochodu. 

Darmowy newsletter
Najświeższe informacje, raporty i analizy z branży motoryzacyjnej. Bądź na bieżąco każdego dnia.
Nieprawidłowy adres e-mail
brak spamu bez opłat

Zgodnie bowiem z przepisami prawa podatkowego nie uważa się za koszty uzyskania przychodów odpisów z tytułu zużycia samochodu osobowego, dokonywanych według ustawowych zasad, w części ustalonej od wartości samochodu przewyższającej kwotę 150 000 zł. Natomiast w myśl art. 23 ust. 1 pkt 47a ustawy o PIT nie uważa się za koszty uzyskania przychodów dotyczących samochodu osobowego opłat wynikających z umowy leasingu w wysokości przekraczającej ich część ustaloną w takiej proporcji, w jakiej kwota 150 000 zł pozostaje do wartości samochodu osobowego będącego przedmiotem tej umowy. 

Zdaniem Sądu, przyjęcie odmiennego stanowiska byłoby nielogiczne i nierealne. Posługując się przykładem, sąd wskazał, że odmienna wykładnia prowadziłaby do paradoksalnej sytuacji, gdy podatnik nabyłby samochód o wartości 200 000 zł i stosował wówczas dwa limity (czyli sumarycznie kwotę 300 000 zł). Przyjęcie takiej wykładni w żadnym stopniu nie wynika z obowiązujących przepisów prawa materialnego. 

Jak wynika z orzecznictwa, które odnosi się do wykładni językowej przepisów, limit 150 000 zł powinien być naliczony osobno dla transakcji wykupu samochodu i osobno dla samego leasingu. 

Tagi

Udostępnij

Następne publikacje

„NaszEauto” – dlaczego nie spopularyzuje elektryków?#2

„NaszEauto” – dlaczego nie spopularyzuje elektryków?

Łukasz Andruszkiewicz, menadżer w Gekko Taxens: Od 3 lutego 2025 r. można składać wnioski o dofinansowanie do samochodów elektrycznych w ramach programu „NaszEauto”, którego start ogłosił Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Trudno jednak spodziewać się, by w obecnym kształcie nowy system istotnie przyczynił się do wzrostu liczby bezemisyjnych samochodów, które poruszają się po naszych drogach.

Przeczytaj także

Powiązane publikacje na podstawie kategorii i tagów